Ten śródlądowy region Szwecji to głównie lasy i jeziora, z największym w kraju Jeziorem Wener. Wraz z miejscowym rybakiem Robert wyrusza łodzią na poranny połów. Złowione ryby oprawia się i wędzi na miejscu. Okazały sandacz prosto z jeziora trafia na patelnię Roberta, którego w kulinarnej sesji wspomaga miejscowy kucharz, strażnik dawnych tradycji. Jego popisowe danie to kolbulle – naleśnikowe placki na wieprzowym boczku, przysmak varmlandzkich smolarzy. W fabryce pieczywa chrupkiego podglądamy linię produkcyjną tego symbolu szwedzkiego stołu, u wiejskich wytwórców czekają własnoręcznie wyrabiane wędliny np. z łosia i sera, a 300-letni młyn w Zielonej Dolinie nadal miele mąkę na znakomity żytni chleb.
Kolbulle – Placki z mąki ze skwarkami
Składniki:
- 100g wędzonego boczku
- olej rzepakowy do smażenia
Ciasto:
- 150 g mąki owsianej
- 150 g mąki pszennej
- 150 ml wody
- szczypta soli
Sposób przygotowania:
Do miski wsypać mąkę owsianą i pszenną, posolić, wlać wodę i rozrobić na gładką masę bez grudek. Na patelni podsmażyć na oleju pokrojony w kostkę boczek , wlać porcje ciasta do boczku i smażyć placki z obu stron. Podawać z dżemem z polarnych jagód.
Smażone filety z sandacza
Składniki:
- 2 filety z sandacza
- 2 łyżki mąki mąki
- 150 g masła
- sól
Sposób przygotowania:
Filet z sandacza posolić, opanierować w mące, strzepnąć jej nadmiar i usmażyć na maśle z obu stron. Usmażony filet przełożyć na talerz. Podawać z dżemem z polarnych jagód.
Źródło: tvp.pl