Lubisz dziczyznę? Dziczyzna to bardzo smaczne, zdrowe ale i wymagające mięso, z którym trzeba umieć się dobrze obchodzić. Oto kilka rad dotyczących dziczyzny wprost od Karola Okrasy – specjalisty od tego rodzaju mięs:
- Mięso dziczyzny jest bogatsze w białko niż mięso pochodzące ze zwierząt hodowlanych, jednocześnie ma mniej tłuszczu, więc po upieczeniu mięso może być za suche, dlatego też zaleca się szpikowanie udźca słoniną lub boczkiem.
- Mięso z dziczyzny powinno być przed przygotowaniem marynowane, a później podawane z sosem. Najdelikatniejsze mięsa, takie jak piersi bażanta, comber z sarny czy polędwica z jelenia powinny być marynowanie krótko, do kilku godzin, a smażenie powinno być szybkie i gwałtowne, tak by zapiec mięso z zewnątrz, a w środku zatrzymać soki.
- Bardziej przerośnięte błonami i tłuszczem kawałki mięsa powinny być marynowane dłużej, nawet kilka dni. Piecze się je najczęściej polewając obficie wytopionym tłuszczem. Można też mięso zawinąć w plastry boczku, pomiędzy które wkłada się liście laurowe dla nadania aromatu.
- Marynata do dziczyzny to przede wszystkim alkohol i miód. Im mocniejszy trunek, tym marynowanie powinno być krótsze. Wybornie smakuje połączenie whiskey Chivas Regal z polędwiczkami z jelenia, odrobiną jałowca i sosem z owoców czarnego bzu
- Sosy do mięsa z dziczyzny to w dużej mierze słodkie wariacje, złamane wytrawnymi trunkami i octami. Wszystkie owoce lasu, jak jarzębina, jeżyna, jagoda czy dzika róża doskonale się sprawdzają jako składniki sosów. Należy je przesmażyć na miodzie lub karmelu z winnym octem. Sosy doprawiamy suszonymi ziołami a nie świeżymi, aby nie zabić smaku mięsa. Polecane są jałowiec, kardamon, tymianek czy czosnek w niewielkiej ilości i koniecznie z łupiną.
Źródło: karolokrasa.pl